Dnia 29 października 2019 r. uczniowie klas IV, V a i V b uczestniczyli w wycieczce szkolnej do Nowego Wiśnicza i HistoryLandu w Krakowie. W Nowym Wiśniczu uczniowie zwiedzali wraz z przewodnikiem zamek na dwa sposoby. Pierwszy klasyczny – był to spacer, w czasie którego przeszliśmy Trasę Dworską. Drugim sposobem zwiedzania był tzw. Bastion VR – tutaj dzięki wykorzystaniu technologii XXI wieku przenieśliśmy się w XVII wiek, czyli czasy, kiedy zamek żył swoim naturalnym rytmem. Podczas tej wyjątkowej podróży w czasie znaleźliśmy się na dziedzińcu zamkowym, a następnie przez jego sień dotarliśmy do wnętrz, w których czekać mieli mieszkańcy zamku wraz ze służbą, aby pokazać nam, jak dawniej wyglądało wiedzione tam życie. To wszystko obserwowaliśmy z lotu nietoperza w wygodnych fotelach. Uczniowie byli zachwyceni taką formą zwiedzania, a dobra zabawa była słyszalna – było głośno i wesoło:) Uczniowie brali tutaj również udział w warsztatach alchemicznych- poznali tajniki świata chemii, zasady wykonywania doświadczeń, a co najważniejsze sami produkowali perfumy, praca ta była dla nich naprawdę ciekawym sposobem poznawania świata i zdobywania nowych umiejętności. Po zakończonych zajęciach wszyscy otrzymali pamiątki – wisiorki i próbki perfum przez siebie wykonane. Następnie udaliśmy się do Krakowa, gdzie spędziliśmy ok. 2 h w HistoryLandzie. W tym interaktywnym centrum odkrywania historii Polski i Polaków zwiedzając, uczniowie mieli okazję pogłębić swoją wiedzę na temat historii kraju, ale także dobrze się bawić. Wszystko dzięki świetnym makietom z klocków LEGO, które wzbogacono o innowacje technologiczne. Ilość klocków LEGO użytych do przygotowania poszczególnych makiet była imponująca, co nie umknęło uwadze uczniów. Wszystkie makiety obiektów dotyczących ważnych wydarzeń w historii Polski zrobiły na dzieciach duże wrażenie. W dobrych humorach po wyjściu z HistoryLandu udaliśmy się na spacer do Rynku. Drogą Królewską przeszliśmy od Barbakanu aż na Wawel, a następnie dotarliśmy do jamy smoka, gdzie zobaczyliśmy smoka „ziejącego ogniem” na życzenie. Zmęczeni ale zadowoleni i pełni wrażeń w godzinach wieczornych wróciliśmy do Florynki.

GALERIA