6 października uczniowie klas trzecich udali się na wyczekiwaną wycieczkę do Kopalni Soli w Bochni. Dzięki słonecznej pogodzie nawet dość wczesny wyjazd nie był dla nikogo kłopotem, z uśmiechem i ciekawością ruszyliśmy odkrywać przeszłość. Kopalnia soli to unikatowy labirynt, w którym czekało nas wiele niespodzianek. Swoje zwiedzanie rozpoczęliśmy od zjazdu szybem Cambi, co było wielkim przeżyciem. Ta ciemność… A my ciągle w dół… Na szczęście były z nami przewodniczki. Pod ich okiem zwiedziliśmy kopalnię i odbyliśmy przejazd podziemną kolejką. Za pomocą holograficznych i interaktywnych inscenizacji została nam przekazana wiedza o historii kopalni, średniowiecznych technikach wydobywczych oraz pracy górników. W pamięci na pewno pozostaną prezentacje pokazujące system wentylacji oraz zalanie wodą podziemnych chodników. Podczas wycieczki zwiedziliśmy także stajnię, w której do lat 60 XX w. przebywały wykorzystywane do pracy konie. Największą atrakcją okazała się podziemna przeprawa łodzią przez zalaną solanką komorę. W towarzystwie dwóch flisaków, barwnie opowiadających o tajemniczych zakamarkach bocheńskiej kopalni, pokonaliśmy 120 m. Na zakończenie zwiedzania poznaliśmy Skarbnika – strażnika kopalni, który za wzorowe zachowanie i ogrom zapamiętanej wiedzy podarował nam woreczki z solą. Po zjedzeniu obiadu, kilku meczach piłki nożnej (w podziemnej sali gimnastycznej), zabawach i grze w ping – ponga wyjechaliśmy na powierzchnię. Z głową pełną wrażeń, ale i z wielkim podziwem dla ciężkiej i niebezpiecznej pracy górników, wróciliśmy do Florynki.