Nazwisko właśnie tej polskiej noblistki było przez pewien czas na ustach uczniów z klasy 3b. Poprzez lekturę pt. „Nazywam się Maria Skłodowska-Curie” poznali oni losy Mani - dziewczynki, która lubiła się uczyć i chciała studiować. Mimo wielu trudności, po pewnym czasie wyjechała do Francji, gdzie zaczęła spełniać swoje marzenia. Dwukrotna laureatka Nagrody Nobla bardzo zafascynowała uczniów, którzy z ciekawością słuchali o polonie i radzie – pierwiastkach przez nią odkrytych. Grupa z dużym zapałem podeszła także do propozycji, aby nasza sala lekcyjna na jeden dzień stała się „szopą Marii i Piotra”, w której odbywać się będą eksperymenty. Każdy uczeń przygotował jedno doświadczenie, a następnie prezentował je na forum. Jak się okazało, balon może napompować soda i ocet, pieprz podobnie jak bakterie nie lubi mydła, a świeczkę można zapalić, nie zbliżając zapalniczki do knota. Dzień ten sprawił wszystkim wiele radości i pokazał, że nauka wcale nie musi być nudna, można się nią bawić. A kto wie, może wśród nas jest przyszły naukowiec…